Omlet z mandarynką
Dawno nie było żadnego przepisu na blogu dlatego wracam do Was z fajnym omletem. Ostatnio numer jeden wśród moich śniadań. Omlet z mandarynką chociaż docelowo może być np. z pomarańczem albo grejpfrutem. Omlet to moim zdaniem najlepsze fit śniadanie. Szybkie, smaczne, może być zarówno wytrawny jak i na słodko. Zdecydowanym plusem jest również to, że jemy go na ciepło, a nie ma nic lepszego niż ciepłe śniadanie. Przepis jest inspirowany dietą z fabryki siły. Takie smakołyki możecie mieć na ich diecie jeśli nie chce Wam się samemu układać diety. Ja bardzo często korzystam z ich planów. A tutaj macie efekty przestrzegania ich diety - https://pakerniablog.blogspot.com/2018/02/fabryka-siy-recenzja.html
WARTOŚCI ODŻYWCZE:
Energia: 516 kcal
Białko: 24 g
Tłuszcz: 22 g
Węglowodany: 50 g
SKŁADNIKI:
Siemię lniane - 1,5 łyżeczki (6 g)
Mąka pełnoziarnista - 0,25 szklanki (50 g)
Jaja - 2 duże (130 g)
Oliwa z oliwek - 1 łyżka (6 g)
Jogurt naturalny 2% - 1,5 łyżki (40 g)
Miód pszczeli - 0,5 łyżeczki (6 g)
Mandarynki - 2-3 sztuki (130 g)
Syrop daktylowy bez cukru.
Cynamon.
Omlet z mandarynką przygotowanie:
Jajka wybij do miski i zacznij ubijać następnie dodaj mąkę, len i jogurt. Delikatnie wymieszaj.Uzyskaną masę dodaj do ubitych białek.Na patelni rozgrzej oliwę z oliwek. Ciasto smaż na rozgrzanej patelni pod przykryciem. Omlet podawaj posmarowany miodem oraz kawałkami mandarynek. Dodaj syropu daktylowego i cynamonu.
Takie śniadanie to fajny zastrzyk energii na cały dzień oraz idealna alternatywa dla kanapek. Pamiętaj jeżeli tylko możesz wybieraj ciepłe i pożywne śniadania.
Macie jakieś swoje ulubione przepisy na omlety ?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Zapraszam do komentowania, krytykowania, wymiany poglądów. Pamiętajcie o jednej zasadzie - krytyka niech będzie konstruktywna i rzeczowa. Dzięki