Smażony bób z dodatkami
Bób to jedno z moich ulubionych polskich warzyw. Dla mnie jest trochę takim naszym superfood.
Ma bardzo fajne makroskładniki w 100 g mamy 5 g białka i 4 g węglowodanów, tłuszczu natomiast tylko 0,30 g. Moim zdaniem bardzo fajnie sprawdza się w posiłkach po treningowych. Z reguły jadłem gotowany klasycznie z solą, ale ostatnio zainspirował mnie przepis z instagrama @dietysekrety i postanowiłem zrobić go w formie sałatki. Wykonuje się ją dość szybko ,a jest mega pyszna. Zresztą zobaczcie sami.
Makroskładniki :
Kcal - 524
Białko - 36,8
Węglowodany - 49,8
Tłuszcz - 16,4
Składniki :
0,5 kg gotowanego i obranego bobu
Pół małej cebuli (jak ktoś lubi więcej to śmiało)
Suszone pomidory jakieś 4 - 5 szt
Ząbek czosnku
1 łyżka oliwy z oliwek
Przyprawy :
Pieprz, sól, papryka słodka i ostra.
Przygotowanie :
Bób gotujemy do miękkości, następnie obieramy ze skórki. W międzyczasie na patelni smażymy cebulkę na oliwie z oliwek. Kiedy cebulka się zeszkli to dodajemy suszone pomidory, czosnek i bób. Wszystko przyprawiamy i smażymy jakieś 3-5 minut.
Szybko i mega smacznie !
Szkoda, że sezon na bób trwa tak krótko bo mógłbym jeść taką sałatkę po treningu każdego dnia :)
Oczywiście posiłek jest fit wystarczy wkomponować sobie jego makrosy w nasz dzienny bilans kaloryczny. Jak widać dieta nie musi być wcale nudna i nie musimy jeść w kółko tego samego.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Zapraszam do komentowania, krytykowania, wymiany poglądów. Pamiętajcie o jednej zasadzie - krytyka niech będzie konstruktywna i rzeczowa. Dzięki